Artur Żmijewski od siedmiu lat wciela się w postać księdza rozwiązującego kryminalne zagadki. Kilkakrotnie miał już dość roli księdza Mateusza, jednak producentom zawsze jakoś udawało się go przekonać: pieniędzmi lub obietnicą, że pozwolą mu reżyserować. Tym razem pojawiła się jednak naprawdę silna pokusa. Jak donosi Fakt, producenci programu Mam talent wymarzyli sobie, by w jury kolejnej edycji zasiedli obok siebie Małgorzata Foremniak i Artur Żmijewski, czyli serialowe małżeństwo Burskich z _**Na dobre i na złe**_. Na przeszkodzie stoją jednak zobowiązania aktora wobec Telewizji Polskiej. Ojciec Mateusz to jeden z najchętniej oglądanych seriali, emitowanych przez TVP.
TVN wymarzył sobie Żmijewskiego w jury Mam talent, gdzie zasiada też Małgorzata Foremniak - potwierdza osoba z produkcji show. Widzowie pamiętają ich z "Na dobre i na złe" i taki duet zrobiłby na antenie furorę.
Żmijewski był także ponoć poważnym kandydatem przy kompletowaniu jury nowego programu _**Aplauz, aplauz**_. TVP nie zamierza jednak dzielić się swoją gwiazdą.
"Ojciec Mateusz" to jeden z największych hitów TVP i nikt nie pozwoli Arturowi pracować jednocześnie dla ich największego konkurenta - wyjaśnia osoba z branży.
Póki co w składzie jurorskim Mam talent nie ma żadnych zmian, zaś jesienią na antenie Jedynki pojawi się kolejny sezon Ojca Mateusza, który może być już ostatnim.