Przebywająca na przepustce Eva Mendes wróciła wczoraj wieczorem do kliniki odwykowej, aby kontynuować terapię. Lekarze pozwolili gwieździe opuścić ośrodek jedynie ze względu na bardzo poważne sprawy zawodowe. Eva, gdy tylko znalazła się poza nadzorem psychologów, natychmiast powróciła do dawnych zwyczajów. Świadkowie widzieli, jak kupowała kokainę od dilera. Do tej pory myślano, że Mendes ma problemy z alkoholem. Okazało się jednak, że sprawa jest znacznie poważniejsza.
Eva starała się utrzymać swój nałóg w sekrecie. To piękna kobieta, ale ma bardzo niską samoocenę i poważne problemy z utrzymaniem szczupłej sylwetki. Znajdująca się pod wypływem stresu Mendes zaczyna dużo jeść i dlatego nieustannie walczy z efektem jojo. Kokaina pozwala jej osiągnąć wymarzoną figurę – donosi bliski znajomy gwiazdy.
W Hollywood wiele dziewczyn zażywa narkotyki, aby podbudować samoocenę. Powszechnie stosuje się tam kokainę jako środek odchudzający.