Agnieszka Włodarczyk od dawna angażuje się w pomoc zwierzętom. Sama adoptowała już trzy psy i dwa koty. Często pojawia się na imprezach promujących fundacje zajmujące się porzuconymi zwierzakami. Na swoim profilu na Facebooku namawia fanów do wspierana akcji charytatywnych. Włodarczyk postanowiła skomentować ostro aferę z Piotrem Kuryło, który pozbył się swojej 13-letniej, ciężarnej suki przywiązując ją do bramy schroniska w 40 stopniowym upale.
Agnieszka najwyraźniej nie jest pod wrażeniem skruchy maratończyka, który kreuje się na ofiarę mediów. Ogłosił właśnie, że chciałby wziąć sukę z powrotem, bo tylko u niego będzie jej dobrze... Zobacz: Kuryło: "To schronisko wymaga kontroli i ja osobiście się tym zajmę!"
Włodarczyk mu odpowiedziała:
Powinien trafić za kratki! Dopóki ludzie będą czuli się bezkarni, a Sądy będą wydawać wyroki w zawiasach nic się nie zmieni! Naprawdę uważał, że schroniska są po to by pomagać psom? ...że wystarczy psa przywiązać do bramy schroniska zamiast do drzewa żeby dostać rozgrzeszenie? Dupek!