Na facebookowym profilu Cezarego Pazury pojawiają się coraz częściej emocjonalne wpisy przeciwko legalizacji marihuany dla celów medycznych. Zdaniem aktora, na tym się nie skończy, a marihuana prowadzi do poważniejszych uzależnień.
Kokaina uzależnia 400 razy bardziej niż alkohol - pisze Pazura. Narkotyki uzależniają i to na śmierć.
Martwi się też o to, że będzie musiał harować, żeby opłacić narkomanom miejsca w szpitalach: Nie chcę być ofiarą rewolucji narkotycznej. Chcę mieć spokojną i godną emeryturę, a nie harować dodatkowo na nowe miejsca w szpitalach dla ofiar źle pojętej wolności wyboru.
Zobaczcie: Cezary Pazura o legalizacji narkotyków
Dlaczego tak często wypowiada się na ten temat? Prawdziwy powód nie jest tajemnicą. Pazura ostatnio o tym nie wspomina, ale kiedyś mówił o tym otwarcie - ma za sobą traumatyczne doświadczenie życia z osobą uzależnioną od narkotyków. Jego pierwsza żona była narkomanką. W 1994 roku porzuciła go z małym dzieckiem.
Byłem w okropnej sytuacji - wspominał po latach Pazura. Sam z dzieckiem, z długami. Chciałem się wtedy targnąć na życie. Uratował mnie mój przyjaciel Olaf Lubaszenko.
Córka z pierwszego małżeństwa, Anastazja, jest już dorosła. W jej wychowaniu pomagała Czarkowi druga żona, była tancerka erotyczna i gwiazda TVN-u, Weronika Marczuk. Po latach wyznała w wywiadzie, że dla męża i jego córki zrezygnowała z własnych dzieci.
Wiem co mówię, bo widziałem jak rozpada się rodzina, kiedy dla matki ważniejsze jest żeby wziąć niż córka, mąż i dom! - napisał na Facebooku. Narkotyki zmieniają osobowość, powodują lęki i psychozy. Nieodwracalnie. Skutki brania mogą się ujawnić nawet po wielu latach. I co mi jest panie doktorze??? Na Boga ratujcie! Nie da rady. Za późno. Stało się. Teraz mnie leczcie. Ale jak? To już nie ty. To ktoś inny. To narkoman. Człowiek uzależniony. Pozbawiony woli i logicznego myślenia. ONE WAY TICKET!
Zobacz: Pazura NIE CHCE LEGALIZACJI MARIHUANY: "W Singapurze jest za to KARA ŚMIERCI. Żyje tam dużo ludzi!"