W kwietniu tego roku Miss Wielkopolski, Maja Nizio, ujawniła szokujące kulisy konkursów piękności. Twierdzi, że uczestniczki są na nich traktowane jak towar i zmuszane do seksu ze "sponsorami”". Ujawniła, że główną nagrodą był wyjazd do Hiszpanii, podczas którego... miała spać ze sponsorem w jednym pokoju. Kiedy odmówiła, wysłano ją do Międzyzdrojów, lecz tam także w jej pokoju czekał "sponsor".
Nizio opublikowała fragmenty swoich rozmów na Facebooku ze Sławomirem Stopczykiem oraz nagranie jego rozmowy z innym sponsorem konkursu, który odradza mu publiczne proponowanie seksu 15-latkom.
Takie rzeczy to można robić w pokoju, jak siedzisz prywatnie, a nie organizować jeb... k...a przesłuchanie!- radził życzliwie. Ty się pytasz laski, 15-latki czy będzie się je... w d... i pie..... z 40-latkiem?!."
W maju tego roku tygodnik Newsweek opublikował obszerny tekst na tematwstydliwych tajemnic konkursów piękności. Wiele uczestniczek potwierdziło wersję Mai, że tak właśnie się to zwykle odbywa.
Mimo to policja odmówiła wszczęcia postępowania na wniosek Mai. Sprawa jednak i tak skończy się dla niej w sądzie. Nie będzie to jednak sprawa o molestowanie uczestniczek konkursu i składanie pedofilskich propozycji 15-letnim dziewczynkom. Jak donosi Fakt, sponsor konkursu Sławomir Stopczyk... pozwał Nizio o zniesławienie i szantaż.
26 sierpnia w Warszawie odbędzie się pierwsza rozprawa, dotycząca zniesławienia mnie przez panią Maję N. - ujawnia dumnie w tabloidzie.
Dodatkowo poznański sąd nakazał prokuraturze wszczęcie postępowania w sprawie "szantażu" przez Nizio głównego organizatora Grzegorza Ostrowskiego.