Czyżby Jessica Simpson postanowiła zadać kłam doniesieniom o swojej samotności i znalazła sobie chłopaka tuż przed ostatecznym orzeczeniem o rozwodzie z Nickiem Lacheyem?
Magazyn Life&Style opisuje w swoim ostatnim numerze randkę piosenkarki z Jaredem Leto - aktorem znanym między innymi z ról w Aleksandrze i American Psycho. 6 czerwca Jared był widziany w znanym nowojorskim nocnym klubie - The Plumm. Life&Style pisze:
Wyglądał tak seksownie! Jest szczupły, a jednocześnie świetnie umięśniony. I nawet jeżeli nie jest tak bardzo rozpoznawany, dziewczyny od razu go zauważyły i zaraz grupa modelek znalazła się obok niego!
Jednak aktor miał inną dziewczynę w głowie: Jessikę Simpson. Jak donosi świadek, cytowany przez Life&Style:
Jared wyglądał naprawdę na zrelaksowanego i szczęśliwego. Jednak tuż po północy wyszedł z klubu i wraz z przyjaciółmi udał się do pobliskiego baru, Double Seven, gdzie czekała już na niego Jessica.
Mogę powiedzieć, że zdecydowanie oczekiwała jego przyjścia – potwierdził znajomy aktora.
Świadkowie są zgodni - para nie kryła swojego zaangażowania. Jared od razu podszedł do Jessiki i usiadł przy niej. Rozmawiali pochyleni blisko siebie. Jessica świetnie się bawiła. Tańczyła i naprawdę cieszyła się całym wieczorem. Oboje wydawali się czerpać mnóstwo radości ze swojego towarzystwa. Jak mówi świadek zdarzenia:
W miarę jak wieczór mijał, Jessica z Jaredem coraz bardziej ze sobą flirtowali. Cały czas się dotykali. I wcale nie próbowali tego ukryć – wszyscy w barze widzieli jak ze sobą romansują i nie mogli uwierzyć własnym oczom.
Zapewne Jessica wcale nie wyglądała jak dziewczyna, która za tydzień zakończy swoje pierwsze małżeństwo. Jednak mimo otwartego flirtu, Jessica i Jared nie zdecydowali się na publiczny pocałunek.
Może więc Leto jest jednak tym facetem, który nie uważa Jessiki za głupią blondynkę i potraktuje znajomość z nią na poważnie? Przekonamy się po drugiej randce, o ile do niej dojdzie.