Paris Hilton i Lindsay Lohan wdały się w agresywną pyskówkę w trakcie przyjęcia zorganizowanego przez słynnego producenta muzycznego - Timbalanda. Obie gwiazdki zostały zaproszone na poprzedzającą rozdanie nagród Grammy imprezę dla hollywoodzkiej śmietanki. Wystrojona Paris i Lindsay spotkały się przed samym wejściem do luksusowego klubu Avalon, w którym odbywało się przyjęcie. Na oczach zebranych paparazzi Hilton i Lohan zaczęły obrzucać się wyzwiskami.
_**Co ta dziwka tu do cholery robi?**_ - wrzasnęła nieco już wstawiona Lindsay. Nikt mi nie powiedział, że ona jest na liście! Gdybym wiedziała, nigdy bym tu nie przyszła!
Przywykła do ataków Paris bez wahania odparła: Zamknij się wywłoko, po czym weszła do klubu.
Zarówno Hilton, jak i Lohan pojawiły się na przyjęciu w tym samym celu. Obie pragną ożywić swoje podupadłe kariery wokalne z pomocą Timbalanda, który słynnie z udanych produkcji muzycznych. Paris i Lindsay przez cały czas trwania imprezy nadskakiwały mu starając się zyskać jego przychylność. Świadkowie stwierdzili, że gwiazdki mizdrzyły się do Timbalanda i co jakiś czas agresywnie obrzucały wyzwiskami.