Ola Ciupa jest znana z występów w teledyskach Donatana i "seksownego" ubijania masła. W programie Kuby Wojewódzkiego celebrytka żaliła się, że przez to ludzie nie traktują jej poważnie, a przecież ciężko pracuje na swój sukces. Została w końcu twarzą klapek basenowych. Zobacz: Ola Ciupa: "Będę twarzą klapek. Ciężko pracuję na swój sukces!"
Przestrzegła także młode dziewczyny przed nadmierną wiarą w to, że uroda zapewni im karierę w show biznesie.
Ciupa sama w końcu uznała, że pokazuje za dużo ciała. Zależy jej teraz na tym, żeby być poważną celebrytką.
Nie chcę być już tylko seksbombą! - ogłasza w dzisiejszym Fakcie. Od dłuższego czasu staram się zmieniać wizerunek. Nie noszę już dużych dekoltów, nie eksponuję piersi na co dzień czy podczas publicznych wystąpień. Mam nadzieję, że ludzie to zauważają. Pokazy mody czy otwarcia butiku mnie nie interesują. Wolę udzielać się przy akcjach charytatywnych. Chcę być znana ze swojej pracy. Niebawem wraz z Natalią Siwiec i Ewą Lubert będziemy czytały książki w szpitalu onkologicznym dla najmłodszych.
Ciupa ujawniła też, że wynegocjowała z producentem nowego programu 4fun.tv kompromis w sprawie stroju. Poprowadzi na jesieni program poświęcony fitnessowi. Producent nalegał na seksowny strój, zaś Oli zależało na tym, by wyglądać "profesjonalnie".
Ustaliłam, że nie będę ubrana w seksowne trykoty, ale w zwykłe stroje do ćwiczeń - chwali się.