Większość przedwyborczych sondaży zapowiada zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach parlamentarnych. Nie wiadomo co prawda, czy partii Jarosława Kaczyńskiego uda się rządzić samodzielnie, jednak jej politycy, z jeżdżącą po Polsce Beatą Szydło na czele, robią wszystko, żeby wynik wyborczy polepszyć. Od czasu kampanii prezydenckiej "schowano" najbardziej kontrowersyjnych polityków PiS, takich jak Antonii Macierewicz czy Krystyna Pawłowicz. Posłanka jest jednak aktywna w mediach społecznościowych - na swoim profilu na Facebooku zaatakowała wczoraj dziennikarkę Telewizji Polskiej, Justynę Dobrosz-Oracz.
Kiedy urlop ma kontrowersyjna reporterka telewizyjna Pani JUSTYNA DOBROSZ-ORACZ z TVP I, sejmowa specjalistka od faktów medialnych? Czas wypocząć od tak "wyspecjalizowanego " zajęcia... Na jesieni, nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie... - grozi we wpisie. A ja, być może, opłacę Pani cykl wykładów dziennikarstwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu...
Dlaczego Pawłowicz zaatakowała właśnie Dobrosz-Oracz? Jest reporterką sejmową, która w czwartkowym wydaniu Wiadomości relacjonowała działania PiS i wyjaśniała, że partia chce przejąć inicjatywę w kampanii przed referendum 6 września. TVP odmówiła też emisji nowego spotu partii twierdząc, że Beata Szydło nie porusza w nim kwestii związanych z pytaniami referendalnymi - a tylko takie publiczny nadawca ma obowiązek pokazać na antenie za darmo.