Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kora nie przyjechała na pogrzeb byłego męża

157
Podziel się:

"Miała inne ważne obowiązki".

Kora nie przyjechała na pogrzeb byłego męża

Po dwóch latach od nagłej śmierci Marka Jackowskiego, jego trzecia żona podjęła decyzję o sprowadzeniu prochów muzyka do Polski. W piątek zostały one pochowane na zakopiańskim cmentarzu. To drugi pogrzeb Jackowskiego. Pierwszy odbył się we Włoszech, niecałą dobę po jego śmierci. Z tego powodu nie zdążyło na niego dojechać wielu jego bliskich. Pierwsza żona muzyka, Kora Jackowska bardzo rozpaczała po jego śmierci, jednak nie zdążyła na pogrzeb.

Jak donosi Super Express, na drugi też się nie wybrała.

Kora nie pojawiła się, bo ma inne obowiązki - wyjaśnia mąż wokalistki, Kamil Sipowicz. Ja zresztą też się nie wybieram. Za ten pochówek odpowiada jego trzecia żona, a my nic więcej nie wiemy.

Na pogrzebie pojawił się za to syn Jackowskiego i Kory, Mateusz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(157)
WYRÓŻNIONE
gość
9 lat temu
Jej sprawa, widocznie miała powód.
gość
9 lat temu
Może faktycznie nie mogła, ze wszystkiego ma się wam tłumaczyć?
gość
9 lat temu
Kora nie jest zdrowa i już nie występuje
Gość
9 lat temu
przestańcie zaglądać ludziom ze wszystko !!!!miłego dnia!
gość
9 lat temu
a ile razy można chować ludzi ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (157)
gość
6 lat temu
Taka cwana i ludzi poucza a sama nie miała odwagi powiedzieć mężowi przez 10lat że cudze dziecko wychowuje, popularna była ,ale jaki z niej człowiek , narkotyki i skandale.
gość
9 lat temu
a to bladz
gość
9 lat temu
Jaki syn Jackowskiego? Łajdaczyła się z każdym. I żeby jeszcze umiała śpiewać. Merdała tylko d**ą. O tekstach nie wspominam bo to żenada. Żegnaj Marku
Anioł
9 lat temu
Ludzi poznajemy PO,,,,
gość
9 lat temu
Nie musiala udawac zalu po mezu ktorego zdradzala. W Korze jest duzo sztucznosci w zachowaniu i w tym co mowi. Ogolnie to ona i p.Sipowicz wygladaja na osoby majace problemy z wlasnymi osobowosciami, cos w ich glowach jest nie tak.
gość
9 lat temu
Ćpuny to są ćpuny i takie zachowania to u nich norma. Wydaje mi się że nie mogła bo leżała naćpana ze swoim pieskiem, akurat przesyłkę mini pudelek Olgi dostał !
gość
9 lat temu
Byly maz to juz zapomnienie I ...piestakieo ogryzl.
gość
9 lat temu
ZACHOWANIE GODNE POTĘPIENIA.
Tymon
9 lat temu
po pierwsze to nie jest syn Marka Jackowskiego bo Pani korunia niestety miała k***wstwo we krwi wiensz pudelku nie pisz bzdur po 2 zadna strata ze jej nie było napewno nik nie płakał z tego powodu
Gość
9 lat temu
Oboje go zdradzili. A teraz udaja wielkie autorytety moralne.
Gość
9 lat temu
Sipowocz to nie ten sasiad co potajemnie bzykal mu zone?
gość
9 lat temu
p***a i tyle
gość
9 lat temu
też bym olała bylego ! a co on ,mnie juz by obchodził !
gość
9 lat temu
Uwielbiam Kore!Jest Wielka!!!
...
Następna strona