Anita Lipnicka i John Porter ogłosili niedawno, że postanowili zakończyć trwające od ponad 12 lat małżeństwo. Starszy od piosenkarki o 25 lat muzyk dość szybko otrząsnął się po rozstaniu. Zobacz: Były mąż Lipnickiej szuka nowej dziewczyny... na Facebooku!
Teraz okazuje się, że Lipnicka miała w ostatnim czasie więcej zmartwień. W wywiadzie dla magazynu Sens wyznała, że od trzech lat walczy z nowotworem ślinianki przyusznej. Guz na szczęście nie okazał się złośliwy, jednak po jego wycięciu przez kilka miesięcy cierpiała na częściowy paraliż twarzy. Teraz czeka ją kolejna operacja, bo guz niestety odrósł. Piosenkarka sugeruje, że to nie jedyny "guz" w jej życiu.
Byłam przerażona - wspomina diagnozę. Dotarło do mnie wtedy bardzo naocznie, że w sekundę wszystko może się skończyć. To całe zdrowotne zamieszanie wiąże się z wycinaniem innych symbolicznych guzów w moim życiu.
_
_