W czwartkowym wydaniu Faktu na okładce wydrukowano zdjęcie umierającej 10-letniej dziewczynki z Kamiennej Góry, którą przypadkowy napastnik uderzył siekierą w głowę. Dziecko zmarło kilka godzin po wykonaniu fotografii. Zobacz: "Fakt" pokazał na okładce... zdjęcie dziecka zabitego siekierą!
Redaktor naczelny tabloidu, Robert Feluś, bronił swojej decyzji i zapewniał, że nie mógł postąpić inaczej. Taki ma być tabloid w sytuacjach nadzwyczajnych - tłumaczył. _**Nie miałem wątpliwości, czy zrobić taką okładkę**_.
Po fali oburzenia, która przetoczyła się przez media i Internet, Fakt zmienił jednak zdanie i przeprasza za publiację zdjęcia umierającego dziecka. Feluś wydał oficjalne oświadczenie:
Dziś wiem, że było to niewłaściwe. Tak, zrobiliśmy błąd i dlatego chcemy przeprosić wszystkich, którzy poczuli się zranieni, dotknięci tą publikacją lub uznali ją za niestosowną - czytamy. Naszą intencją nie było zranienie kogokolwiek ani szokowanie okrucieństwem. Tak, użyliśmy mocnego materiału i przepraszamy za to - szczególnie rodzinę Kamili, która w tych dniach doświadcza niewyobrażalnego bólu.