Podczas ubiegłorocznego festiwalu w Sopocie Paweł Deląg byl podobno po uszy zakochany we francuskiej aktorce, poznanej w Paryżu Marie Moute. Media podgrzały atmosferę, bo oczywiście czyjś romans z zagraniczną "gwiazdą", obojętnie - znaną czy nie, dodaje polskiemu showbiznesowi splendoru. Taki powiew wielkiego świata.
Niestety Deląg najwyraźniej nie czuje "misji" i pokazuje się już z zupełnie inną kobietą, na dodatek blondynką, co zupełnie stoi w sprzeczności z deklarowanym przez aktora upodobaniem do ciemnowłosych kobiet. Uśmiechy, czułe gesty i pocałunki - podsumowuje krótko tygodnik Rewia.
Może to i lepiej? Nie będzie obciachu w stylu Frytki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.