Tegoroczne lato okazało się wyjątkowo emocjonujące dla Małgorzaty Potockiej. Zaczęło się od romantycznych oświadczyn Iwo Orłowskiego, który poprosił ją o rękę na scenie Teatru Sabat. Dwa dni później tancerka rozwiodła się z czwartym mężem, Janem Nowickim. Tych wszystkich wzruszeń nie wytrzymało serce artystki i lekarze podjęli błyskawiczną decyzję o operacji. Potocka od dawna uskarżała się na duszności i bóle w klatce piersiowej, jednak miała nadzieję, że uda się to wyleczyć farmakologicznie. Niestety, konieczna okazała się operacja na otwartym sercu. Przypomnijmy: Po rozwodzie i oświadczynach Potocka trafiła do szpitala!
W pierwszych dniach po zabiegu Potocka mogła liczyć na czułą opiekę ze strony narzeczonego. Jednak po kilku dniach opuścił ją, by wyjechać na od dawna zaplanowany urlop z rodziną. Orłowski jest bowiem żonaty i ma dwoje dzieci.
Wrócił opalony i zadowolony, niestety za późno, by odebrać ukochaną ze szpitala. Na szczęście, jak donosi tygodnik Życie na gorąco, dał jej się namówić na wspólny urlop w Juracie, za który oczywiście nie zapłacił ani grosza.
Przypomnijmy, że pracownica teatru Sabat ujawniła w zeszłym roku, skąd Potocka bierze pieniądze na luksusowe wakacje z kochankiem: Potocka NIE PŁACI PRACOWNIKOM? "Zostałam na wakacje bez grosza!"
Zobacz też: Potocka przekłada piąty (!) ślub