Śmiejemy się z Gosi Andrzejewicz, która sprzedaje fanom swoje zdjęcia z autografem po 2 złote, a okazuje się, że tak samo dorabia sama "królowa" - Doda. Oto zdjęcie zrobione po jednym z jej koncertów w Stanach. Brała od każdego fana po 5 dolarów za podpis.
Rozumiemy jeszcze, że w ten sposób dorabia żyjąca na krawędzi Gośka. Ale zarabiająca kilka milionów rocznie Dorota?
To się nazywa pazerność.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.