Nie ma chyba takiej rzeczy, na jaką Cristiano Ronaldo nie mógłby sobie pozwolić. Piłkarz zarobił w ubiegłym roku 17 milionów euro, co stanowi niewielką część jego majątku: łącznie podczas całej kariery sportowej uzbierał 210 milionów euro i jest najbogatszym piłkarzem świata. Nic więc dziwnego, że fenomen Ronaldo postanowiono wykorzystać też w naukowy sposób. Przypomnijmy: W Kanadzie powstały... studia o Cristiano Ronaldo!
Ostatnio budżet Ronaldo delikatnie się uszczuplił, ale trudno powiedzieć, że prezent, jaki sobie zrobił, należał do użytecznych. Piłkarzowi tak bardzo spodobała się jego własna figura woskowa, że postanowił ją kupić. Wydał na nią 30 tysięcy euro i teraz zamierza postawić ją w swojej willi w Madrycie.
Spory kłopot ma za to tamtejsze Muzeum Figur Woskowych, które musi uzupełnić wystawę kolejną kopią Cristiano. Sprowadzono już specjalnego rzeźbiarza, który nie podjął się jedynie odwzorowania włosów Ronaldo:
Na szczęście wciąż mamy formy, jakich użyliśmy dwa lata temu, gdy robiliśmy pierwszą rzeźbę - wyjaśniają władzę muzeum. Ronaldo wysłał nam swój strój i buty, żebyśmy mogli ubrać jego kolejną figurę. Zostawimy jedynie włosy, bo tak chciał Cristiano. Będzie je układał jego osobisty fryzjer, który przyleci do nas, gdy całość będzie już gotowa.