Rihanna wielokrotnie była krytykowana za noszenie naturalnych futer i butów ze skóry wymierających gatunków zwierząt. Piosenkarka musiała aż dwa razy publicznie przepraszać za swoje ukochane kozaki z wężowej skóry. Pomimo to nadal je nosi i nie przejmuje się, że aby uszyć takie buty musiano zabić kilka węży, które obdziera się ze skóry żywcem, żeby łuski nie stwardniały. Wokalistka ma także kurtkę z futerka małych fok, zaś na gali MET pojawiła się w wyzywającej sukni ze złotym trenem ozdobionym futrem. Za tą kreację ostro skrytykowała gwiazdę Joanna Krupa.
Wczoraj podczas prezentacji najnowszych perfum Rihanny pojawiła się duża grupa obrońców praw zwierząt. Członkowie organizacji zajmującej się ratowaniem lisów z farm mieli ze sobą transparenty i skandowali: Kto musiał umrzeć na twoje futro?!
Rihanna udawała, że ich nie widzi, ani nie słyszy. Jeden z aktywistów próbował przedrzeć się przez jej ochroniarzy i podbiec do gwiazdy. Zobaczcie, co się tam działo: