Na początku 2011 roku Pink urodziła swoją pierwszą córkę, Willow Sage Hart i od tamtej pory zdecydowanie ograniczyła życie skandalistki. Piosenkarka skupiła się na pracy i życiu rodzinnym, od czasu do czasu angażowała się także w kampanie społeczne. Podobnie jak Kelly Osbourne, coraz częściej zdarza się jej krytykować show biznes i kolegów z branży, którzy za wszelką cenę chcą zwrócić na siebie uwagę. Kilka lat temu oberwał Kanye West, który teraz marzy o prezydenturze. Przypomnijmy: Pink: "Kanye, JESTEŚ NAJGORSZYM GÓ*NEM NA ZIEMI!"
Jak można się było tego spodziewać, Pink zwróciła też uwagę na ostatnią galę MTV Video Music Awards. Piosenkarka dość szczerze podsumowała poziom tegorocznych "gwiazd", które, zamiast skupiać się na muzyce, zaprezentowały show o wątpliwych walorach artystycznych.
Czuję się zażenowana i smutna. I stara. Wszyscy się starzejemy. Smutno mi, bo muzyka powinna inspirować. Ocaliła moje życie. Te śmieci nie ocalą życia żadnego dzieciaka. (...) Oprócz występów Macklemore'a, Pharrella i Biebera, reszta była żenująca, obrzydliwa i trudna dla nas, starzejących się gwiazd popu - napisała Pink.
Myślicie, że miała na myśli Miley?
Przypomnijmy, jak w weekend wyglądała idolka młodego pokolenia: PRAWIE NAGA Miley Cyrus na MTV Video Music Awards... (ZDJĘCIA)