Anne Hathaway, zdobywczyni Oscara i gwiazda uznawana za jedną z najbardziej utalentowanych aktorek, otwarcie przyznaje, że ma problemy ze zdobyciem roli. W bezwzględnym świecie Hollywood 32-latka jest już uważana za zbyt starą. Dlatego Hathaway przegrywa castingi i nie ma "komfortu wybierania ciekawych ról". Zdaniem aktorki mężczyznom jest łatwiej dłużej grać młodych i seksownych amantów, natomiast producenci niemal natychmiast skreślają kobiety po 30-tce.
32-lata to już starość w Hollywood – powiedziała w najnowszym wywiadzie dla Glamour. Konkurencja jest bezwzględna i znacznie młodsza. Jest tak wiele bardzo utalentowanych i pięknych początkujących aktorek. Kiedyś ja miałam 24 lata i pięłam się po szczeblach kariery, a teraz muszę walczyć o swoją pozycję.
Zobaczcie także najnowszą sesję z udziałem Hathaway.