Roman Kłosowski, niezapomniany Maliniak z serialu Jerzego Gruzy, od lat cierpi na nieuleczalną chorobę oczu, która prawie całkowicie pozbawiła go wzroku. Na szczęście w zeszłym roku lekarzom z warszawskiej kliniki okulistycznej udało się przeprowadzić zabieg, poprawiający nieco widzenie obwodowe. Jak się okazuje, przez cały ten czas aktor walczył także z inną groźną chorobą, o której nie wspominał publicznie.
_**Miałem raka jelita grubego**_ - wyznaje w Super Expressie. Na szczęście udało mi się pokonać chorobę. Nie mam żadnych przerzutów.
Na nowotwór dwa lata temu zmarła żona Kłosowskiego, Krystyna.
Jej niestety nie udało się wygrać z chorobą - mówi aktor.
Kłosowski alarmował ostatnio, że rodzina, zaniepokojona jego problemami zdrowotnymi, zaproponowała mu przeprowadzkę do Domu Artysty Weterana w Skolimowie. 86-letni aktor zapewnia jednak, że się tam nie wybiera, a kierownictwo placówki potwierdza, że nie przyjmie go wbrew jego woli.