_
_
Wczoraj w Reducie Banku Polskiego w Warszawie odbył się pokaz duetu MMC, na który zaproszono między innymi szafiarkę Jessikę i pisarza-celebrytę Michała Witkowskiego. Dla Mercedes mogło to nie być miłe spotkanie, gdyż Witkowski ostatnio wyraźnie sugerował, że to między innymi na niej wzorował bohaterkę swojej najnowszej książki. Przy okazji powiedział, że nie jest zbyt atrakcyjna i zrobi wszystko, żeby zaistnieć na ściance.
Na pokazie faktycznie doszło do konfrontacji, którą Jessica zrelacjonowała za pośrednictwem Snapchata:
Michał Witkowski siedział obok mnie. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych przypałowych zdjęć. Powiedziałam mu dzień dobry, ja go nie znam, ale mam klasę i kulturę, nie odpowiedział mi. Ale po 10 minutach jak już wstał, powiedział: "Jessica nie bocz się tak na mnie". Ja nie wiedziałam jak zareagować, w końcu on cały czas się negatywnie wypowiadał o moich koleżankach i o mnie. Nie lubię takich ludzi, którzy są fałszywi, na żywo chcą z tobą pogadać, się zaprzyjaźnić, a przed kamerami robią ci dupę.
Chciałam zachować się jak najbardziej z klasą więc odpowiedziałam że w porządku. Ja nie lubię sprawiać przykrości ludziom, nie robię takich rzeczy. Mnie by serce naprawdę bolało, jakbym takie rzeczy robiła, niestety podbili do nas paparazzi i próbowali nam zrobić zdjęcia. On pozował ja nie chciałam. Przecież to by była z mojej strony hipokryzja, jakbym uśmiechała się do zdjęć z nim i pozowała, a potem byłabym na Pudelku, że się z nim przyjaźnię.
Niech sobie żyje swoim życiem, ale niech się nie miesza w moje życie. Jeśli mnie ogląda, to go pozdrawiam, ale ja nic negatywnego na twój temat nie powiedziałam i nie powiem, bo to nie ma sensu, po co się obrażać, trzeba żyć swoim życiem. Zrobiło mi się smutno. O co mu chodzi?
_
_
_
_