Od weekendu rosyjskie media żyją historią gwiazdy tamtejszej kinematografii, Iwana Kraski, który wziął ślub ze swoją narzeczoną, Natalią Szewel. Niecodzienność ceremonii polega na tym, że "pan młody" ma 84 lata, a jego wybranka jest od niego o 60 lat młodsza. Jest więc za młoda nawet na jego wnuczkę.
Iwan i Natalia poznali się na uniwersytecie, gdzie aktor był wykładowcą, a dziewczyna jego pilną studentką. Tam zakochali się w sobie i wkrótce potem podjęli decyzję o ślubie, czwartym z kolei dla Iwana Kraski, pierwszym dla Natalii. 84-latek jest ojcem szóstki dzieci.
To niebiańskie porozumienie. Na skutek słów Natalii zacząłem czuć się tak, jak już dawno nie czułem. Myślałem, że te wszystkie uczucia gdzieś zniknęły, ale najwidoczniej brakowało mi impulsu. Teraz wszystko wróciło - zachwala swoją nową żonę Krasko.
Iwan Krasko zrobił karierę w czasach sowieckich, ale wciąż jest bardzo popularny. Opowiada, że ich związek wyglądał na początku na platoniczną miłość, ale teraz obydwoje myślą o założeniu rodziny i posiadaniu dzieci.
Oczywiście, że obydwoje obawiamy się trochę przyszłości, ale póki co dla mnie to wciąż ekscytująca niewiadoma - wyjaśnia 84-letni "pan młody".
Przypomnijmy, że podobny związek zdarzył się też w polskim show biznesie. Niestety, tamta miłość nie skończyła się happy endem.