Paris Hilton nie dotrzymała obietnicy, którą złożyła chorym dzieciom. Hilton zawsze chętnie pojawia się na balach charytatywnych, szczególnie kiedy dostaje za to masę pieniędzy (zobacz: 200 tysięcy dolarów za pomachanie ręką!)
i gdy wokół są włączone kamery. Tymczasem sprawa ma się gorzej, gdy przychodzi do zrealizowania danych obietnic i faktycznej pomocy potrzebującym.
Jak donosi prasa, po bardzo nagłośnionej wizycie w australijskim ośrodku Paradise Kids dwa lata temu, kiedy to Paris Hilton obiecała zorganizować koncert dobroczynny na rzecz ciężko chorych dzieci, dziedziczka najwyraźniej zapomniała o swojej obietnicy.
Koncert miał zgromadzić takie gwiazdy jak Backstreet Boys, Blu Cantrell i Missy Elliott. Jak powiedziała wtedy Paris:
Na pewno chcę to zrobić. Moja babcia umarła na raka i prawie straciłam moją kuzynkę z powodu białaczki. To po prostu bardzo dla mnie ważne. Uwielbiam dzieci i po prostu wiem, że tak należy postąpić. To sprawia, że dobrze się czuję i pomoże innym ludziom.
Jak widać jednak postanowienie Paris nie było poważne. A może własna kariera muzyczna okazała się dla niej bardziej emocjonująca niż koncert charytatywny?
Jej debiutancki singiel Stars Are Blind święci obecnie triumfy na antenie MTV oraz w amerykańskich stacjach radiowych. Tym, którzy jeszcze nie widzieli - polecamy teledysk: