Czarek Pazura miał pecha. Podczas wakacji we włoskim kurorcie zakopał się w zaspie największą dostępną na rynku terenówką - hummerem. Z pomocą przyszli mu przechodzący obok mężczyźni. Fakt opisuje to z satysfakcją:
Pan Cezary, dumny posiadacz wartego 300 tysięcy auta, postanowił zaimponować dziewczynie i podjechać swoim cackiem pod wyciąg. Wcisnął gaz do dechy i... zupełny klops. Inne samochody spokojnie mijały hummera, a pan Czarek utkwił w zaspie na dobre.
Na zdjęciach nie widać dziewczyny Pazury. Ciekawe, czy to ona je robiła...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.