Maciej Kurzajewski przez całe zawodowe życie związany był z Telewizją Polską 0 najpierw z redakcjami sportowymi, później prowadził teleturniej _**Kocham Cię, Polsko**_, a ostatnio, na zmianę z Agatą Młynarską, wieczorny program publicystyczno-rozrywkowy, _**Świat się kręci**_. Niestety, teraz jego przyszłość w firmie stoi pod znakiem zapytania.
W minioną środę w Świat się kręci wyemitowano zapowiedź programu innego producenta show Jedynki, Rinke Rooyensa, który debiutował tego dnia w konkurencyjnym Polsacie. Rozmawiano o stresie w pracy, a materiał ilustrowano zdjęciami z próby - Rooyens i Kurzajewski przytulali się dla odstresowania. Następnie prowadzący skomentował to słowami: Nie chciałem, żeby Rinke Rooyens, producent programu "Świat się kręci" stresował się, bo on ma dzisiaj premierę swojego programu "Rinke za kratami", 22.10. Państwo wiedzą, gdzie oglądać. Dziękuję.
Takie zachowanie Kurzajewskiego oburzyło jego przełożonych w Telewizji Polskiej. Wyciągnięto już pierwsze konsekwencje: jak podaje magazyn Press, dziennikarz zniknął z grafiku dyżurów w Świat się kręci, który do tej pory prowadził na zmianę z Młynarską. To jednak nie koniec.
Promowanie programów stacji konkurencyjnych nie jest dopuszczalne na antenach Telewizji Polskiej. Nie ma i nie będzie zgody na tego typu działania - mówi Joanna Stempień-Rogalińska, p.o. rzeczniczka prasowa TVP w rozmowie z Pressem. Wkrótce poinformujemy o konsekwencjach wyciągniętych wobec osób odpowiedzialnych.
Emitowany pięć dni w tygodniu program nie zostanie zdjęty z anteny tak nagle, ale w TVP mówi się, że konsekwencje kryptoreklamy dla Kurzajewskiego i Rooyensa mogą być poważne.