**_
_**
W zeszłą niedzielę znany prezenter TVP i jego rodzina przeżyli prawdziwą tragedię. Niespodziewanie i z nieznanych przyczyn zmarł 19-letni syn Jarosława Kulczyckiego. Filip zasłabł i mimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować mu życia.
Rodzina dziennikarza dopiero teraz podała informację o tragedii. Na łamach Super Expressu prezenter i jego rodzina zamieścili wzruszający list, w którym żegnają Filipa. Oto jego fragment:
Filip! Gdzie jesteś?! Nigdy nas tak nie martwiłeś. Zawsze telefon albo chociaż esemes! A teraz nic. Cisza... Nawet gdy byłeś miesiąc temu w Turcji i Albanii, gdy podróżowałeś autostopem przez dalekie kraje, co dwa, trzy dni dawałeś znak życia. A teraz cisza... Mówią, że Cię nie ma. Albo że jesteś, ale gdzie indziej. Gdzie? Dlaczego nie tu z nami?!
Gdzie jesteś Synku? Gdzie teraz wędrujesz? Czy wiesz już wszystko? Tulimy Cię ostatni raz do snu. Przykrywamy kołderką gorącej miłości, dumy, żeś taki wspaniały, wymarzony Syn.
_Śpij słodko. I czekaj na nas. My przecież też kiedyś zaśniemy._
**_
_**