Wideo, na którym węgierska reporterka kopnęła syryjskiego uchodźcę, obiegło cały świat. Dziennikarka tłumaczyła później, że czuła się zagrożona. Na nagraniu widać jednak wyraźnie, jak podkłada nogę mężczyźnie, który trzyma dziecko na rękach.
Okazuje się, że Węgierka miała pecha i postanowiła kopnąć osobę znaną w świecie sportu. Osama Abdul Mohsen przez lata był trenerem w syryjskiej al-Fotuwie S.C. W trakcie wojny stracił dwoje dzieci, zaś jego żona i reszta rodziny przebywa w obozie dla uchodźców i niebawem do niego dołączą. Wtedy zdecydował się uciec z 7-letnim synem do Europy. W podróży pomagał mu tłumacz ze szkoły dla trenerów w Getafe pod Madrytem. Tam Osama będzie szkolił piłkarzy hiszpańskiej ligii.
Uchodźcę osobiście powitała Sara Fernandez, burmistrz Getafe, a także prezes Realu Madryt. Syn Syryjczyka będzie trenował grę w piłkę w jednej z hiszpańskich młodzieżówek.
Będziemy współpracować z Getafe, by Osama Abdul Mohsen mógł trenować i by jego syn Zaid mógł grać w piłkę. Niestety, stali się znani ze względu na zachowanie ksenofobicznej i nietolerancyjnej dziennikarki, ale Getafe poświęci im tyle uwagi, ile im potrzeba - powiedział burmistrz miasta.