Zapewne nikt nie usłyszałby o Leonie Myszkowskim, gdyby nie jego słynna mama, Justyna Steczkowska, przychylnie patrząca na show biznesowe ambicje syna. Zaczęło się od bloga kulinarnego a potem modowego, na którym "Leonek" stylizował się na Justina Biebera i pokazywał, jak w piętnaście minut upiec łososia. Przypomnijmy: Syn Steczkowskiej na wideo-blogu: "Uważajcie, żeby wam się nie popieprzyło!"
Od września Leon wrócił do szkoły i do show biznesu. Wczoraj był główną gwiazdą "rodzinnego pikniku" w jednej z warszawskich restauracji z sushi. Myszkowski pokazywał, że na tym też się zna.
Przypomnijmy, jak bawi się w szkole: Syn Steczkowskiej świętuje pierwszy dzień szkoły!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.