W niedzielę rano Michał Figurski trafił do warszawskiego szpitala z poważnym krwotokiem. W jego głowie pękło naczynie krwionośne, osłabione zapewne cukrzycą, na którą choruje od lat. Po dwóch operacjach neurochirurgicznych utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Oddycha za niego respirator. Nie wiadomo jeszcze, jakich spustoszeń dokonał krwotok.
Krwiak mógł powstać samoistnie - wyjaśnia w rozmowie z Super Expressem pracownik szpitala. Mógł być wynikiem nadciśnienia albo kłopotów, związanych z krzepliwością krwi.
Dziennikarz przebywa teraz na oddziale pooperacyjnym. Jak donosi tabloid, tylko na chwilę odzyskał przytomność.
Figurskiego wspierają była żona, Odeta Moro, i obecna partnerka, Jagna Błażejewska. Nie mogę wprawdzie wejść na salę pooperacyjną, więc na informacje o stanie zdrowia Michała czekają na korytarzu.
Do tej pory ich relacje były bardzo złe. Odeta nie mogła zapomnieć Michałowi, że jeszcze przed rozwodem zdradzał ją z nową dziewczyną. Udzieliła nawet emocjonalnego wywiadu, w którym oskarżyła męża o to, ze zrobił z niej "kelnerkę na bankiecie swojego życia". Michał był w szoku, gdy to przeczytał. Przyznał, że poczuł się zdradzony i dodał, że ich prywatność jest dla jego żony "najtańszym towarem". Wspierało go wtedy wielu znajomych.
W obliczu problemów ze zdrowiem wszystko odeszło na szczęście na dalszy plan.