Tess Holliday zdobyła popularność na świecie jako "pierwsza blogerka modowa XXL". Modelka, która pokazuje na swoim Instagramie odważne zdjęcia w bieliźnie lub bikini, nosi rozmiar 54. Idolaka wielu kobiet w większym rozmiarze nie przejmuje się masowa krytyka i atakami, jakie często pojawiają się pod jej wpisami. Tess nie tylko cieszy się swoim ciałem, ale także walczy się o to, by zamiast wychudzonych modelek w mediach występowały także kobiety o normalnym rozmiarze.
Podczas amerykańskiego show podsumowującego Tydzień Mody w Nowym Jorku Tess ostro skrytykowała Posh Spice za "promowanie anoreksji". Otwarcie stwierdziła, że wiele gwiazd wygląda nieatrakcyjnie w rzeczywistości. Na zdjęciach nie widać "jak bardzo są chorobliwie chude".
Powinna być różnorodność w branży – powiedziała Holliday. To byłoby miłe włączyć telewizor lub otworzyć magazyn i zobaczyć kogoś kto wygląda, jak ty i z kim możesz się utożsamiać. Musimy zaakceptować inne typy sylwetek i różnorodności. Nie ma tylko jednego typu piękna.
Branża modowa próbuje nas przekonać, że większość kobiet jest brzydka. Ja mam ogromne szczęście, że robię to co kocham wyglądając, tak jak teraz. Nie spełniam żadnych wymogów tego co uchodzi obecnie za piękne. Mam nadzieję, że kiedyś na wybiegach i w magazynach będą modelki w różnych rozmiarach – dodała.