Prawie dwa miesiące temu Filipa Chajzera spotkała wielka osobista tragedia. W wypadku samochodowym, w którym uczestniczył również jego były teść, zginął jego jedyny syn, 10-letni Maksymilian. Wiadomość zastała dziennikarza za oceanem, gdzie poleciał ze swoją nową partnerką. Natychmiast wrócił do kraju. Zobacz: Chazjer dochodzi do siebie. "To mały krok w stosie codziennych katastrof"
Chajzer, znany przede wszystkim ze swoich prześmiewczych materiałów dla _**Dzień Dobry TVN**_ i dużej aktywności w mediach społecznościowych, całkowicie wycofał się z życia publicznego. Nie wiadomo, czy i kiedy wróci do pracy, a także czy będzie zajmował się taką samą jak do tej pory, lekką i zabawną tematyką. Zobacz: Filip Chajzer wraca do pracy
Dzisiaj Filip umieścił pierwszy od siedmiu tygodni wpis na Facebooku.
_**Z całego serca dziękuję za wasze wsparcie, jest dla mnie cholernie ważne**_ - napisał. Szczególnie wtedy kiedy walczę o każdą sekundę i minutę chęci do życia. Dawno się nie widzieliśmy... co u was?
Kilka minut temu podzielił się też fotografią z radiowego studia - zaprosił do słuchania jego audycji w Czwórce, która właśnie trwa.