Zmanierowany Robert Rozmus pojawił się na gali Vivy! w pięknym, lśniącym futrze. Ile zwierząt obdarto żywcem ze skóry, żeby mógł się nim popisać przed koleżankami?
Ewa Szabatin też przyszła w futrze. Ale ona znana jest już dobrze z pogardy dla ludzi (lubi rozbijać małżeństwa), trudno więc oczekiwać, żeby litowała się nad zwierzakami.
Polecamy oficjalny profil organizacji Viva! Akcja dla zwierząt - Antyfutro.Mixer.pl(zabawny zbieg okoliczności, prawda - "Viva!" i "Viva!"), na którym możecie zobaczyć, jak cierpią zwierzęta przemysłowo hodowane dla futer. Dostaje się tam mocno Dodzie, Ani Musze i królowej futer - Kindze Rusin. Ludzie z "Antyfutra" powinni chyba napisać też coś do Roberta "Panienki" Rozmusa i Ewki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.