Anna Kalczyńska, nazywana przez Joannę Horodyńską sobowtórem Rozenek (zobacz: Horodyńska wyśmiewa Kalczyńską: "To sobowtór Rozenek!") zastąpiła w Dzień Dobry TVN nielubianą Jolę Pieńkowską. Prywatnie jest córką pary aktorów. Jej mama, Halina Rowicka, zasłynęła rolą Ewy Talar w serialu Dom zaś ojciec Krzysztof Kalczyński był aktorem teatralnym.
Postanowiła opowiedzieć o tym w dzisiejszym Fakcie. Wyznaje, że jej rodzice byli zbyt zajęci karierą, by interesować się wychowaniem córki.
Mama i tata byli bardzo zajęci, rzadko bywali w domu - wspomina. Jako uczuciowa osoba bardzo za nimi tęskniłam. Kiedy mieli wieczorny spektakl to ja chciałam ten czas spędzać z nimi. Mam wspomnienie ze wspólnego występu z rodzicami, kiedy miałam wyrecytować wiersz, który znałam na pamięć. Ale kiedy przyszło już do mojego występu i zapaliła się czerwona lampka, to kompletnie poległam. Miałam wtedy 8 lat i to było straszne.
Kalczyńska postanowiła iść drogą zawodową rodziców, ale wybrała show biznes.
To taki bakcyl, który się łapie - tłumaczy w tabloidzie.
Sama ma troje dzieci z mężem, członkiem zarządu TVN, Maciejem Maciejowskim. Zapewnia jednak, że dla niej, w przeciwieństwie do rodziców, rodzina jest najważniejsza. Dlatego opowiada o niej w Fakcie.