60-letnia Barbara Sienkiewicz, która 10 miesięcy temu została mamą bliźniaków, poczętych, jak zapewnia, w sposób zupełnie naturalny, na skutek cudu, zdecydowała się ochrzcić swoje dzieci. Już nie unika tabloidów. Przeciwnie. Na tę ważną uroczystość zaprosiła... Super Express.
Mówi się, że to najszczęśliwszy dzień w życiu, ale to jest jednocześnie spokój takiej pewności, że dzieci pójdą już drogą, która jest pewną drogą na całe życie - tłumaczy w tabloidzie. Myślę, że chrzest mógł być wcześniej o kilka miesięcy, bo z tym nie należy zwlekać, ale rodzice zazwyczaj chrzczą dzieci do roku, więc cieszę się, że zmieściłam się w tym kanonie.
Uroczystość odbyła się w środę po południu. Oprócz tabloidu zostali na nią zaproszeni członkowie najbliższej rodziny, opiekunka do dzieci oraz Olgierd Łukaszewicz, który od początku włączył się aktywnie z pomoc finansową dla aktorki. Rodzicami chrzestnymi zostali cioteczna siostra Barbary i jej mąż.
To odpowiednie osoby, bo to rodzina katolicka - wyjaśnia Sienkiewicz. Nasze babcie, czyli moja i Doroty, były rodzonymi siostrami. A chrzestny Waldemar jest mężem Doroty.
Życzymy Barbarze Sienkiewicz dużo zdrowia. I co najmniej 110 lat.