Co było wczoraj największym problemem tysięcy Polaków? To, czy Doda miała majtki. Czy to nie zabawne? Po raz kolejny zapewniamy: Niestety, miała. Choć jej zdjęcie z wpinającymi się stringami i tak podoba nam się bardziej, niż gdyby odsłoniła na nim wszystko.
Po wczorajszym ataku Super Expressu, który zagroził Dodzie procesem o zniesławienie (!) i pouczał "Doda, przeproś i noś majtki!", Doda po raz kolejny zapowiada, że sprawa skończy się w sądzie.
Co ciekawe, wpis na swojej stronie zilustrowała... zdjęciem wziętym z Pudelka (z naszego wczorajszego artykułu). Mamy nadzieję, że nie wezwie Pudelka na świadka. Głupio tak wchodzić bez smyczy i kagańca na salę rozpraw.
Uuuuu ... WINNY SIĘ ZNOWU TŁUMACZY... _**NIESTETY ZNOWU KŁAMSTWEM**_ - pisze Dorota i przechodzi do kontrataku:
O rany ... faktycznie powinnam przeprosić twórców "bezmajtkowego artykułu" ....... ale raczej za to, iż ZAPOMNIAŁYŚMY w ostatnim wpisie podać im numeru do kliniki zajmującej się dewiacjami na tle seksualnym !
Drogi redaktorze naczelny, proszę się nie zamartwiać faktem, iż wszędzie widzi pan kobiety bez majtek. TO DA SIĘ LECZYć! Ze wszystkich słynnych osiemdziesięciu zdjęć losowo wybrałam ... osiemdziesiąt zdjęć w majtkach! A oto jedno z nich. Po sesji u psychiatry zalecam zerknąć na to zdjęcie raz jeszcze. POWODZENIA! TRZYMAM KCIUKI! Doda.Gleba!
Ps. Do zobaczenia w sądzie moje małe zboczusie - kłamczusie!
A to nasze zdjęcie, które zostało dowodem w sprawie (co za absurd):