Jak można się było spodziewać, decyzja polskiego księdza Krzysztofa Charamsy o ujawnieniu swojej orientacji seksualnej, wywołała burzę nie tylko w Watykanie. Od wczoraj jedni gratulują duchownemu odwagi, drudzy nie chcą nawet słyszeć o tym "wynaturzeniu" w Kościele.
Sprawa księdza Charamsy sprowokowała też do komentarza Renatę Kaczoruk, coraz mocniej promującą się w mediach dziewczynę Kuby Wojewódzkiego. Chociaż jej chłopak jeszcze nie skomentował wyznania księdza, modelka już nazwała go "pierwszą wyzwoloną duszą w Kościele":
Cisza na morzu i bęc ksiądz gej szachmat. Koniec stopniowania: zły, gorszy, homo. Pierwsza wyzwolona dusza w Kościele. Duma - napisała na Instagramie.
Kaczoruk wdała się też w dyskusję z fanką, która zastanawiała się, dlaczego Charamsa jest księdzem, skoro ma partnera.
Zostając księdzem traktował swoją orientację jako swój krzyż, może wierzył, że to grzech albo wynaturzenie. Dramat ludzki - tyle lat w ten sposób o sobie tak myśleć - napisała.
Zobacz też: Wąsik dziewczyny Wojewódzkiego