Trwa ładowanie...
Przejdź na

Przywódca sekty mormonów MOLESTOWAŁ swojego syna! "Miałem mniej niż 6 lat"

95
Podziel się:

"Zrobił to w taki sposób, żebym zawsze obwiniał siebie" - mówi Roy Jeffs o ojcu uważanym przez swoich wyznawców za "proroka".

Przywódca sekty mormonów MOLESTOWAŁ swojego syna! "Miałem mniej niż 6 lat"

Choć dziwne przekonania i wierzenia amerykańskich sekciarzy mogą śmieszyć, za murami ich "kościołów" często dochodzi do prawdziwych tragedii. Dotyczy to nie tylko scjentologów, wierzących w kosmicznego morsa Xenu, ale także drugiej słynnej amerykańskiej sekty, mormonów. Wierzą o oni, że ich "prorok", Amerykanin Joseph Smith znalazł na swoim polu "złote tablice" zakopane przez Żydów, którzy przed Wikingami przypłynęli do Ameryki Północnej. Choć nikt ich nie widział, tekst "przetłumaczony" przez Smitha z "języka anielskiego" jest uważany przez jego wyznawców za święty.

Obecnie prezydentem i prorokiem kościoła mormonów jest Warren Steed Jeffs, znany poligamista i kryminalista. Kiedy zmarł jego ojciec, Rulon Jeffs, poślubił wszystkie 75 jego żon. Później został oskarżony o pedofilię i współudział w gwałcie. Był ścigany przez FBI i złapany 9 lat temu, a po dwóch kolejnych latach skazano go na dożywocie i 20 lat więzienia.

Głos w sprawie guru sekty zabrał teraz jego syn, Roy Jeffs. Odkrył on nieznaną dotąd historię przywódcy kultu, który bardzo dba o dezinformację świata "na zewnątrz". Opowiedział stacji Fox News, że przez lata żył w zastraszeniu i pod presją ojca. Przyznał także, że jeszcze zanim skończył 6 lat, był przez niego molestowany.

Zrobił to w taki sposób, żebym zawsze obwiniał siebie. Więc zawsze myślałem, że to mój problem - wspomina Roy.

Ojciec stosował na nim okrutne techniki "wychowawcze". Jedną z nich było zmuszanie chłopca do codziennego spisywania w listach swojej spowiedzi, a następnie dotkliwe karanie go za to, co było w niej opisane. Straszył go też wypędzeniem z sekty, co oznaczało odcięcie od całej rodziny, przyjaciół i jedynej znanej społeczności.

Dzisiaj 23-letni mężczyzna opisuje dziwne zwyczaje członków organizacji, które sprawiały, że dzieci czuły się obco wśród rówieśników. Zakazywano im oglądania filmów, bawienia się zabawkami, a nawet jazdy na rowerze i pływania w basenie. Używanie telefonów komórkowych i internetu było wykluczone. Roy przyznał, że pierwszy film w życiu obejrzał mając 20 lat, gdy wymknął się potajemnie do kina.

Roy uciekł z sekty razem ze swoją siostrą Becky. Ona również przyznała publicznie, że była molestowana przez ojca. Oboje twierdzą, że tylko ich dwójka postanowiła coś z tym zrobić, ale ofiar "proroka" jest znacznie więcej.

W rodzinie były wiele takich przypadków. Jest jeszcze sporo takich osób - powiedział i zasugerował, że w najbliższym czasie mogą się ujawnić kolejne ofiary.

Choć Warren Jeffs nigdy nie opuści już więzienia, a Roy wyszedł z organizacji, przyznaje, że koszmar, który przeżywał przez całą młodość i początek dorosłego życia wciąż do niego wraca:

Kiedy za bardzo o tym myślę, roztrząsam wszystko, co się wydarzyło, to dobija mnie naprawdę mocno.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(95)
WYRÓŻNIONE
gość
9 lat temu
Chore! Jak można tak krzywdzić swoje dziecko?!
amen
9 lat temu
Slepa wiara robi duzo zlego
mala
9 lat temu
Jacy ludzie są g***i że wierzą takim kretynom.
masakra
9 lat temu
boże, ze na swiece ktos pozwala takim psycholom rządzić..
Gość
9 lat temu
No cóż głupków i pajaców na tym świecie nie brakuje
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
Gość
9 lat temu
Wielu z nich nie chce w tym uczestniczyć, ale wtedy zostaja wykleci i są zmuszeni zerwać kontakty z całą rodziną. To nie jest takie proste zacząć życie od nowa,zupełnie samemu w kompletnie innym świecie.
gość
9 lat temu
Co za brednie - ktoś kto to napisał nie wie kto to są mormoni - sekta tu opisana nie ma nic wspólnego (poza powoływanie się na wspólną genezę) z Kościołem Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (potocznie zwanymi Mormonami)
noelle
9 lat temu
No cóż, każda sekta religijna, oparta na chorych zasadach opresji i nienawiści wobec innych ludzi ( obojętnie: Watykan, Zielonoświątkowcy, Mormoni czy Świadkowie Jehowy ) w ramach "swoich wyimaginowanych praw" jest zbudowana JEDYNIE W CELU POSIADANIA WŁADZY i PIENIĘDZY przez kilku lub jednego, takiego CHOREGO PSYCHOPATY, który groźbą, manipulacją, gwałtem czy Inkwizycją (KK) wymusza na naiwnych/słabszych czy niedouczonych PODLEGŁOŚĆ jego chorej manipulacji. Bravo dla tego chłopca !!
gość
9 lat temu
świat jest pełen idiotów
gość
9 lat temu
Średniowiecze
gość
9 lat temu
Kolejny psychopata, każdy "guru" sekty to p*****l..., że ludzie dają się tak nabierać :(
Gość
9 lat temu
To co piszecie pudlu to co innego niz mormonizm. Sama jestem w połowie mormonka i nie ma żadnej poligamii czy c**j wie czego
gość
9 lat temu
Odważni jesteście. Kościół Mormonów został zarejestrowany i legalnie działa na terenie Polski. Nazywanie ich sektą grozi pozwem.
Gość
9 lat temu
chlop z d**a na mozg się zamienil
gość
9 lat temu
I ameryka na to pozwala!!! Chory k! Kraj!!!
gość
9 lat temu
co za bzdury! przecież to nie są prawdziwi mormoni, tylko jakaś fundamentalistyczna mała sekta!
Gość
9 lat temu
Jak Islam yo :)
Ktoś
9 lat temu
Do tej/tego, co "wie dużo o Amiszach. Po pierwsze - też mają dużo "za uszami". Po drugie - chyba jednak ciągle za mało, bo "amisze" to dla nich obraźliwa nazwa - mówi się Menonici;). Wracając do tej sprawy - ja jestem w stanie wiele zrozumieć, ale nie rozumiem matek, które pozwalają na takie znęcanie się nad dziećmi w imię religii. Ojciec ojcem, ale jakie to musi być pranie mózgu, żeby z takiego tabunu kobiet ani jedna nie zabrała przysłowiowych zabawek i nie uciekła ze swoimi dziećmi...
Gość
9 lat temu
Żaden człowiek na Ziemi nie może się nazwać bogiem bo to jest świętokradztwo Bóg jest tylko jeden
...
Następna strona