Alicja Bachleda Curuś po dłuższej przerwie znów pojawiła się na polskim planie filmowym. Zagra jedną z głównych ról w komedii romantycznej 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach. Jak sama wyznała, ujęła ją psychologiczna głębia scenariusza.
W jednej ze scen wystąpi w sukni ślubnej u boku Mikołaja Roznerskiego. Aktorowi na pewno przyda się taka wprawka, bo właśnie planuje ślub z Olgą Bołądź. Bachleda Curuś przegapiła ostatnio dwie swoje szanse i skończyło się na tym, że Piotr Woźniak-Starak oświadczył się Agnieszce Szulim-Badziak, a Sebastian Karpiel Bułecka wychowuje dziecko z Pauliną Krupińską.
Alicja w rozmowie z Faktem wyjaśnia, że nie spotkała jeszcze po prostu właściwego mężczyzny.
_**Nigdy nie marzyłam o ślubie, ale powiem szczerze, że to wszystko zależy od mężczyzny**_ - komentuje w tabloidzie. Ten właściwy może w nas rozniecić takie marzenia, ale na wszystko przyjdzie czas. Ja po prostu nigdy nie byłam gotowa i nigdy o tym nie marzyłam. Zawsze chciałam być osobą niezależną i wszystko, co wiążące i nieodwracalne, zawsze mnie przerażało i przeraża. Ale wszystko można odmienić właściwą osobą i miłością.