Justyna Steczkowska pojawiła się dzisiaj w Pytaniu na śniadanie, żeby opowiedzieć Annie Popek i Michałowi Olszańskiemu o swojej fascynacji Bałkanami. Nagrała bowiem płytę z niejakim Bobanem Markoviciem, utrzymaną właśnie w bałkańskim klimacie. Złośliwi wytykają jej kopiowanie Kayah - i to sprzed kilkunastu lat. Teledysk do piosenki pt. Kto mi wciska kit, podobnie jak _**Prawy do lewego**_, mówi o weselu. Zobacz: Steczkowska przekłada premierę płyty. Przestraszyła się Kayah?
Steczkowska zapewniała w programie śniadaniowym, że nie była w ogóle przekonana do nowego projektu, jednak po odwiedzinach na Bałkanach zmieniła zdanie. Jak wyznała, zachwyciła ją gościnność Serbów i ich miłość do muzyki.
Przed nami cygańskie szaleństwo, ruszamy w nową trasę - reklamowała się Justyna. Świetnie się w tym czuję i jako cygańska femme fatale mogę dać ludziom dużo radości, zabawy i wzruszeń.
Na wizytę w Pytaniu na śniadanie Steczkowska wybrała wzorzystą marynarkę, białą koszulę, marchewkowe spodnie i szpilki w podobnym kolorze.