Niedawno pisaliśmy, że Tori Spelling postanowiła ratować swoje finanse i opowiedzieć kilka sekretów z okresu największej popularności. Celebrytka tonie w długach, których nie zdołała nawet spłacić eksponując kryzys w małżeństwie w ostatnim sezonie reality show. W programie Celebrity Lie Detector zasugerowała, że spała z dwoma aktorami z planu Becerly Hills 902010. Zobacz: Tori Spelling: "Spałam z dwoma aktorami z "Beverly Hills 90210"!"
Szybko wyznała cała prawdę i kolejnym odcinku tego samego show powiedziała, z którym z aktorów uprawiała seks. Okazuje się, że był to Jason Priestley, czyli ekranowy Brandon. W trakcie show Tori powiedziała:
To była letnia przygoda poza planem serialu. To była nasza wersja letniego romansu z Beverly Hills 90210 i na tym koniec. Zrobiliśmy to na wakacjach. Później zostaliśmy wspaniałym przyjaciółmi.
Spelling przyznała także, że "całowała się z Lukiem Perrym". Ponoć to akurat robiła każda dziewczyna z obsady serialu.