Dzisiaj w sądzie w Warszawie odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Dariuszowi K., który pod wpływem narkotyków zabił przechodzącą po pasach kobietę. Były mąż Edyty Górniak siedzi w areszcie od ponad roku i jego obrońca wnosił dziś o uchylenie zatrzymania. Jako powód podawał "łamanie praw człowieka". Twierdził, że jego klient zbyt długo przebywa za kratkami.
Nie przekonało to sędziego, który przedłużył areszt Dariusza K. o kolejne trzy miesiące. Był jednak zgodny z obroną w kwestii zmiany biegłego toksykologa. Uznał, że sporządzony przez niego raport był "zbyt korzystny dla oskarżonego". Obrońca Dariusza K. natomiast nie zgadzał się z opinią, że celebryta wciągał kokainę tuż przed tym, jak usiadł za kierownicą.
Zobacz też: Dariusz K. zamawia catering do aresztu!