Robert i Anna Lewandowscy dzielą swoje życie między Monachium, gdzie piłkarz zarabia miliony euro i Polskę, gdzie mają już trzy domy, a jego żona jest blogerką i celebrytką. Ostatnio Ania zasugerowała, że świetna forma jej męża - który strzelił pięć goli w 9 minut - jest zasługą wymyślonej przez nią diety. Chwali się, że nie jedzą glutenu, ani nabiału. Zobacz: Lewandowska o pięciu golach męża: "Pękam z dumy!"
Anna jest obecnie w Polsce. W ciągu najbliższych kilku dni poprowadzi duże, płatne "fitness treningi". Wzięła też udział w zjeździe Polskiego Towarzystwa Dietetyki Sportowej, który odbył się w miniony weekend w Warszawie. Nasz czytelnik spotkał ją, kiedy wychodziła z siłowni.
W spodniach z dziurami i butach na koturnie wsiadła do białego Mercedesa E 250. Taki model kosztuje około 300 tysięcy złotych. To dla nich niewielki wydatek, bo Robert zarabia w Bayernie milion euro miesięcznie.