Marcin i Rafał Mroczek od ponad 15 lat grają braci Zduńskich w serialu M jak miłość. Wielokrotnie podejmowali próby zerwania z wizerunkiem aktorów jednej roli, ale sukcesy w telewizyjnych show, w których śpiewali i tańczyli, nie pomogły.
Ostatecznie spełniła się przepowiednia "królowej seriali", Ilony Łepkowskiej, że nigdzie poza jej telenowelą nie znajdą pracy jako aktorzy.
Mroczkowie skończyli więc studia i przez kilka lat godzili pracę na planie M jak miłość z zawodem architekta.
W końcu jednak Rafał doszedł do wniosku, że nie ma dla niego przyszłości w telenoweli.
Myślę, że kiedyś dojrzeję do decyzji, żeby odejść - wyznał pół roku temu. Tak jak zrobiła to Małgorzata Kożuchowska.
Jak ujawnia Super Express, ta chwila w końcu nadeszła. Rafał postarał się jednak o zostawienie sobie otwartej furtki.
Bohaterowie Ala, którą gra Olga Frycz i Paweł, którego gra Rafał, mają kłopoty finansowe i rozważają wjazd za granicę - potwierdza pracownik produkcji. Pod koniec października postanowią wyjechać z kraju. Nie oznacza to, ze Rafał nie pojawi się już w serialu, bo jego wątek będzie w jakiś sposób obecny i da mu szansę powrotu w każdej chwili.
Będziecie za nim tęskić?