Potwierdza się to, o czym pisaliśmy - Szymon Majewski jest jedyną gwiazdą telewizyjną z pierwszej ligi, o której nikt nie może powiedzieć złego słowa. Podczas koncertu The Cure na warszawskim Torwarze jak zwykle był miły dla napotkanych fanów
W moim sektorze był Szymon Majewski z żoną - wspomina nasza czytelniczka. Podpisał mi się na bilecie. Był naprawdę bardzo sympatyczny. Nie miał nic przeciw temu, że zaczepiam go podczas spotkania z żoną, wymienilismy kilka uwag o koncercie, bardzo mu się podobało. Potem widziałam, jak zagadał do niego inny chłopak i też długo z nim rozmawiał bez żadnego gwiazdorskiego grymasu. Spotkałam go jeszcze na parkingu i zaskoczyło mnie, że facet, który zarabia kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie jeździ, na oko 8-9 letnim srebrnym mercedesem kombi.
Właśnie ten naturalny luz odróżnia Szymona od Kuby Wojewódzkiego, który nazywa się na łamach prasy "punkowcem", szpanując przy tym w nowym Porsche, zresztą nie swoim...