W obecnym świecie coraz częściej żyjemy w dwóch rzeczywistościach - prawdziwej i wirtualnej. Niestety, bywa, że ta druga wygrywa. Spędzamy wolny czas patrząc w telefony, zamiast skupiać się na najbliższych osobach. Patrzenie w ekran komórki w trakcie obiadu to już niestety smutna norma. To jak bardzo jesteśmy od nich uzależnieni postanowił pokazać fotograf Eric Pickersgill.
Fotografował ludzi w różnych zwyczajnych sytuacjach domowych - w łóżku po całym dniu pracy lub siedzących na kanapie w salonie. Sceny zostały tak zaaranżowane, że przypominają codzienność większości z nas. Następnie usunął ze zdjęć wszystkie telefony, laptopy i ipady. Efekt końcowy robi wrażenie. Niestety - smutne.
Zobaczcie, jak coraz częściej spędzamy czas z najbliższymi - niby razem, ale w istocie zupełnie osobno.