Przedwczoraj pisaliśmy, że Weronika Pazura znalazła sobie wreszcie faceta, perkusistę Macieja Gołyżniaka. Do tej pory udawało jej się utrzymywać ten związek w tajemnicy, ale wiadomo - prędzej czy później takie sprawy muszą wyjść na jaw. Fotografowi Faktu udało się przyłapać parę podczas romantycznej kolacji.
Weronika wróciła niedawno z Argentyny, dokąd pojechała z ekipą You Can Dance. Chociaż nie było jej tylko 10 dni, ukochany bardzo się za nią stęsknił.
Można by pomyśleć, że perkusista to nie jest najlepsza partia dla dojrzałej kobiety - pisze Fakt. Ale znajomi pary przekonują, że Maciek ma mało wspólnego z tym stereotypem.
Maciek jest po protu facetem twardo stąpającym po ziemi - twierdzi znajoma Weroniki. No i ma dopiero 32 lata. To oznacza, że do kryzysu wieku średniego, który rzucił byłego męża Weroniki w ramiona dwudziestoletniej Miss Małopolski, zostało jeszcze trochę czasu.