Nowy serial 39 i pół, w którym gra między innymi Tola z Blog 27 kręcony jest kosztem mieszkańców bloku...
Skontaktowała się z nami osoba mieszkająca piętro nad lokalem, w którym nagrywane jest dużo scen. Podobno wszyscy sąsiedzi skarżą się na hałaśliwą ekipę.
Mieszkam nad nimi i szczerze powiedziawszy mam tego dosyć - mówi nasz informator. Przyznaję, na początku było fajnie. Zawsze to jakieś urozmaicenie. Co prawda nikt nie poinformował nas o tym, że nasza klatka zamienia się w studio i przechowalnię lamp, ale co tam - coś sie dzieje. Jednak po dwóch tygodniach krzyków "cisza", "próba", tabunów ludzi, że nie wspomnę o hałasie i lampie świecącej w moje okno - mam już dość.
Ostatnio rano obudził mnie wrzeszczący Skiba, a żeby przejść muszę się przedzierać przez "studio", czekając aż mi łaskawie przesuną ścianę. Końca nie widać.
Ekipa czuje się jak u siebie, klatka została w pełni zawłaszczona. Pewnemu młodemu małżeństwu przeniesiono nawet wózek dla dziecka na inne piętro.
Skibę jeszcze byśmy przeżyli, ale wyobraźcie sobie - rano budzi was wrzeszcząca Tola, wychodzicie z mieszkania i widzicie jej wykrzywiony ryj. Fajnie, co?