Edyta Herbuś miała wesołą i romantyczną młodość. Jeździła po całej Polsce z Dawidem Ozdobą i jego wesołym zespołem striptizerów (BadBoys) i macała się z nim na scenie, udając przypadkową dziewczynę wybraną z tłumu.
Taki styl życia byłby wymarzoną fabułą do jakiegoś filmu Tarantino. Wyobraźcie sobie tylko - zadymione, wilgotne dyskoteki, narkotyki, seks, striptizerzy, seks, piguły, amfetamina, seks...
Taki film musi kiedyś powstać, mamy już nawet kandydatów do dwóch głównych ról:
Nie obyło się oczywiście bez smaczka - podczas publicznego "pettingu" Edyty i Dawida poleciał fragment ich piosenki,
http://www.wrzuta.pl/film/uA9P137AKS/, unieśmiertelnionej w słynnym, "melanżowym" filmiku z samochodu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.