Miriam Shaded w ciągu kilku miesięcy stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych polityczek w Polsce. 29-letnia córka Syryjczyka i Polki zaczęła pojawiać się w mediach jako szefowa Fundacji Estera, mającej sprowadzać do kraju uchodźców-chrześcijan. Dziś jej działalność budzi sporo wątpliwości, zaś Miriam postanowiła zająć się polityką. Startuje do Sejmu z warszawskiej listy partii KORWiN. Zobacz: Szefowa Fundacji Estera startuje do Sejmu! Z listy... Korwin-Mikkego!
Shaded w ramach kampanii wyborczej regularnie atakuje islam, a jej wypowiedzi są coraz bardziej kontrowersyjne - jak ta o Baracku Obamie, który jest ponoć "muzułmaninem, sunnitą", czy o konieczności zakazania islamu i zrównania go z komunizmem i nazizmem. Niedawno wyznała też, że boi się o swoje życie. Zobacz: Miriam Shaded: "Boję się. Wiem, że grozi mi śmierć!"
Wybory zaplanowano na najbliższą niedzielę, a startująca z trzeciego miejsca Miriam ma pewne szanse na mandat. O ile oczywiście jej partia przekroczy wymagany 5-procentowy próg. W miniony weekend kandydatka na posłankę relaksowała się w warszawskim parku, jeżdżąc na rolkach.
Myślicie, że zrobi karierę w polityce?