Wybory parlamentarne to gorący okres nie tylko dla promujących się polityków. Również tygodniki opinii ponoszą emocje. Ścigają się na coraz bardziej kontrowersyjne okładki.
W tym tygodniu jak zwykle prowadzi pismo braci Karnowskich: Okładki wyborcze: "Wprost" czy "wSieci"?
Jedna z ostatnich okładek na pewno nie spodobała się Ewie Kopacz. Chodzi o fotomontaż, jaki pojawił się miesiąc temu w tygodniku wSieci braci Karnowskich. Premier została przedstawiona jako islamska terrorystka ubrana w burkę i obwieszona ładunkami wybuchowymi (zobacz: Ewa Kopacz jako... terrorystka ISIS na okładce "wSieci"!). Podpis sugeruje, że polityczka realizuje nie tylko politykę Państwa Islamskiego, ale także zdradziła Polskę i działa pod dyktando Niemiec.
Okazuje się, że Kopacz nie zamierza czekać z wyrównaniem rachunków z wSieci do zakończenia wyborów. Pozwała już tygodnik do sądu. Domaga się od redakcji przeprosin na łamach pisma oraz przekazania 30 tysięcy złotych na Polską Akcję Humanitarną, która pomaga uchodźcom z Syrii.
Pozew wpłynął do sądu 29 września; sprawa oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy - podała Gazecie Wyborczej Katarzyna Kisiel, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie od spraw cywilnych.
Kopacz w sądzie reprezentować będzie Elżbieta Kosińska-Kozak, która na co dzień pracuje w kancelarii z Jackiem Dubois, prawnikiem Kamila Durczoka. Przekazała mediom, że według niej doszło do naruszenia dóbr osobistych Kopacz, a jej wizerunek został wykorzystany z nadużyciem przyjętych zasad.
Czym innym jest prawo do krytyki, a czym innym bezprawne użycie wizerunku - powiedziała prawniczka.
Redaktor naczelny wSieci, Jacek Karnowski, na razie odmawia komentowania sprawy, gdyż nie otrzymał jeszcze oficjalnych dokumentów.
Pozew będziemy komentowali po zapoznaniu się z jego treścią, a na razie nic nie wpłynęło - twierdzi.